Stało się .. minęło tak szybko. Dokładnie tydzień temu, a mam wrażenie, jakby to wszystko miało się stać właśnie teraz emocje wcale nie opadły. Jestem bardzo zadowolony.. Wybawiłem się tak bardzo, że do tej pory nie potrafię dojść do siebie. Codziennie, od poniedziałku do piątku, tuż po powrocie ze szkoły całe popołudnia spędzałem w łóżku, aż do czasu gdy nie zasnąłem. Dopiero dzisiaj czuje się na siłach. Byłem strasznie osłabiony. Jednak studniówki nigdy nie zapomnę spędziłem ją w gronie moich przyjaciół. W towarzystwie ludzi, bardzo bliskich mojemu sercu. Chciałem więcej wypowiedzieć się o tym, ale jakoś nie mam dzisiaj humoru.
Ostatnio oglądałem bardzo fajny film.. i wiecie co.. wzruszył mnie strasznie hehe.. to jest niespotykane, lecz i u mnie może się zdarzyć. Z każdą chwilą, dniem, a także momentem, sytuacją.. dociera do mnie coraz więcej bodźców, które sprawiają, że zaczynam rozmyślać nad losem innych ludzi, o tym co ich spotkało, bądź spotka, a także o tym jacy są. To być może jest dziwne, ale dotarło do mnie, że moje życie tak naprawdę jest praktycznie idealne. Mam wszystko. Rodzinę, przyjaciół, jestem obdarzony miłością, przy czym niczego mi nie brakuje. To są najważniejsze wartości życiowe. One są moim celem i wiem, że stawiając je na pierwszym miejscu będę człowiekiem szczęśliwym. Nie zawsze jest to łatwe, lecz w każdym przypadku możliwe. Ostatnio dostrzegłem chłopca, małego, który spędzał czas z rodziną. Zobaczyłem jego smutną minę.. jego smutek w oczach. Miałem wrażenie, że go rozumiem.. że każdy ma swoje problemy, które nas unieszczęśliwiają.. jednak tak naprawdę, to my sami jesteśmy ich źródłem. Większość z nich jest praktycznie mało ważna.. mało istotna.. Prawdziwe problemy tak naprawdę mnie, jak i większość moich rówieśników dopiero spotkają.
Jestem bardzo wrażliwy na cierpienie ludzi.. tych bliskich, jak i również tych obcych. Zazwyczaj jak widzę, gdy komuś dzieje się krzywdę to aż mnie w środku coś rozdziera na kawałki. Nie mogę pojąć jak inni ludzie traktują siebie nawzajem. Te chamstwo, fałsz, chęć bycia lepszym i traktowanie innych jako tych gorszych. Nie potrafię tego zrozumieć. Przecież każdy człowiek jest taki sam, tak samo cierpi, czuje, ma marzenia, oraz różne cele życiowe. Wszystko jest tak jak być nie powinno. Świata nie zmienimy, ale w każdej chwili możemy zmienić samych siebie..
Sam jestem pod wrażeniem tego jak ja się zmieniłem. Kiedyś to myślałem o samych przyjemnościach, o zabawie, o pieniądzach, jednak do czasu, gdy dostrzegłem, że gdy ja coś biorę ponad miarę to traci moje rodzeństwo. I to w dużej miarze jakim jestem człowiekiem zawdzięczam właśnie im. Na dzień dzisiejszy to mam sporo nauki buu.. i właśnie w najbliższym tygodniu.. będę tylko kuć i kuć… czeka mnie egzamin zawodowy i same sprawdziany. W końcu zostało mi tylko 2 i pół miesiąca szkoły hehe.. Ale zleciało. te 4 lata, niby tak dużo, a mam wrażenie, że to praktycznie nic. W dodatku za tydzień ferie trzeba zacząć je z potęznym kopem .. abym miał na nie sporo energii.. i satysfakcję z nauki.. Mykam. odezwę się wkrótce.
Talk about our future like we had a clue
Never planned that one day
I’d be losing you ♥
Never planned that one day
I’d be losing you ♥