poniedziałek, 25 lutego 2013

Chwila odpoczynku, powrót na studia.

Tak sobie siedzę i pomyślałem, że może wypadałoby się odezwać. Ostatnio miałem dużo wolnego czasu, dzięki czemu w końcu sobie odpocząłem. No, ale ile można się lenić i nic nie robić. W piątek znowu wracam na studia. Cieszę się z tego powodu, ponieważ znowu spotkam się z ludźmi, których uwielbiam. Nigdy nie pomyślałbym, że studia będą tym okresem, który naprawdę będę mile wspominać.

Teraz sobie siedzę i słucham piosenki Bruno Marsa, którą dodałem na blogu, w tym samym czasie piszę na Facebooku ze znajomą koleżanką, jem pudding :) i oglądam pierwszą miłość. No, ale mimo wszystko nadal się nudzę. Rano mama obudziła mnie gdzieś po 8, czy jadę z nimi do miasta. Powiedziałem, że nie zdarzę się wyrobić, żeby pojechali sami. Pomyślałem sobie wtedy.. tak w myślach, że super, bo będę sam i w końcu się wyśpię. No i pojechali. A moje młodsze rodzeństwo skończyło dzisiaj ferie, więc też byli już w szkole. Wstałem, zamknąłem za nimi drzwi, zasłoniłem w pokoju wszystkie rolety, i poszedłem spać, przy włączonym radiu. Obudziłem się przed 12. Odsłoniłem okna i zobaczyłem, że akurat przyjechali rodzice z siostrą i jej dzieckiem :) Wyspałem się nawet. Zaraz później pojechałem z tatą i siostrą do bankomatu i po raz pierwszy wypłaciłem z niego pieniądze. Musiałem pożyczyć rodzicom, ponieważ chcieli opłacić mi studia. Tato pojechał do banku, a ja z siostrą poszliśmy do biedronki na zakupy. Pierwszy raz od tygodnia ubrałem się w normalne ciuchy. Tak to cały tydzień się leniłem. Nie wychodziłem w ogóle z domu.

Moje miasto umiera. W czasie studiów, każdy wyjeżdża. A ja zostaje sam. Mieszkam w małym miasteczku. Nic specjalnego. Dlatego, jak będzie ciepło, będę codziennie jeździć do Lublina do znajomych. Ja już tak oczekuje wiosny ! Wszystko się zmieni, i ja liczę na duże zmiany w moim kierunku. Chcę być bardziej otwarty i spontaniczny. Jeszcze bardziej niż teraz. No i koniec spokoju, siostra z bratem wrócili ze szkoły. Już chcą ode mnie kompa. Więc zaraz będę musiał iść. Nic specjalnego ostatnio u mnie się nie działo. Dzisiaj musze na studia przerysować schematy i wykresy i oddać na pierwszym zjeździe, ponieważ moje prace zostały zgubione. Zrobię to i będę mieć z głowy. Zacznę żyć jak zaczną się kolejne zjazdy. Wtedy będe przebywać wśród ludzi. Teraz uciekam. I planuję na blogu dodać jakieś nowości, chciałbym zmienić jego wygląd. Zrobię to, jeżeli znajdę jakieś fajne obrazki. Życzę miłego dnia. ! :) no i ja już własnie w tym momencie zjadłem pudding. Idę do kuchni po ciastka :D ah, a miałem być na diecie od dzisiaj hehe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz